POLAK ZŁODZIEJEM, NIEMKA BRZYDULĄ, A ROM BRUDASEM I NIEROBEM?

Nasz czwarty wyjazd (klasy IV i V ) w ramach projektu „Wychowanie na ekranie” to kolejna dawka świetnego i mądrego kina, możliwość udziału w dyskusji, poszerzenie horyzontów, niebanalny sposób na poznanie świata, innych kultur i przełamywanie stereotypów. A to wszystko za sprawą filmu „Przygoda Nelly”.

Może poruszył Cię tytuł, a zwłaszcza pierwsza jego fraza? Po cichu zaś przytakujesz drugiej i trzeciej? No cóż, wygląda na to, że i Ty jesteś w sidłach krążących wśród ludu stereotypów. Krzywdzącą łatkę szybko i łatwo przykleja się komuś, trochę uwiera, gdy dotyczy nas samych. Film, który obejrzeliśmy w Kinie pod Baranami w ciekawy sposób i z perspektywy doświadczeń tytułowej bohaterki rozprawił się z powtarzanymi stereotypami odnoszącymi się do społeczności Romów. Przygody trzynastoletniej Niemki – Nelly podczas wakacji w Rumunii początkowo jakby potwierdzały niepochlebne opinie o tejże mniejszości narodowej zamieszkującej Rumunię. Porwana, w obcym dla siebie świecie dziewczynka, poznaje stopniowo mieszkańców wioski rumuńskiej z okolic Sibiu, zaprzyjaźnia się z nieco starszym od siebie chłopcem Tibi i wraz z nim poznaje Rumunię pełną kolorów, cudownej przyrody i wrażliwych, pomocnych ludzi.

Obejrzeliśmy wyjątkowy film, który w ciekawy sposób, czasem nawet zabawnie łączył w sobie opowieść o trudnej sztuce otwartości na inne kultury z wątkiem sensacyjnym i ekologicznym. To była prawdziwa uczta kinomana.

Po filmie udaliśmy się na lekcję muzealną pt. Rycerz i jego zbroja do Muzeum Narodowego. Mieliśmy okazję obejrzeć rycerskie zbroje, oręż, konia z rzędem, poznaliśmy także rycerski kodeks – etos, zwyczaj pasowania na rycerza, a niektórym udało się nawet przymierzyć hełm.

No i mieliśmy też okazję zaproponować własne zasady do kodeksu „współczesnego rycerza”. Mowa była o odwadze, honorze, uczciwości. No tak, panowie…Wcielamy w życie?

R.Galos