Klasa 8. w Muzeum Auschwitz – Birkenau

Uczniowie poznali historię powstania i cel założenia niemieckiego obozu zagłady w Oświęcimiu i Brzezince.
Auschwitz stał się dla świata symbolem terroru, ludobójstwa i Szoah. Utworzony został przez Niemców w połowie 1940 r. na przedmieściach Oświęcimia, włączonego przez nazistów do Trzeciej Rzeszy.
Bezpośrednim powodem utworzenia obozu była powiększająca się liczba aresztowanych masowo Polaków i przepełnienie istniejących więzień. Początkowo miał to być kolejny z obozów koncentracyjnych, tworzonych przez nazistów już od początku lat trzydziestych. Funkcję tę Auschwitz spełniał przez cały okres swego istnienia, także gdy od 1942 r. stał się równocześnie jednym z ośrodków – ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej– nazistowskiego planu wymordowania Żydów, zamieszkujących okupowane przez III Rzeszę tereny.
W trakcie zwiedzania młodzież dowiedziała się o warunkach życia więźniów, grupach narodowościowych, kategoriach i oznaczeniach więźniów, liczbie ofiar, sytuacji dzieci w obozie, eksperymentach medycznych, karach i egzekucjach, a także o ewakuacji i wyzwoleniu obozu.

Ta lekcja historii podyktowana była potrzebą budowania pamięci na tym, co nam pozostaje, gdy odchodzą ostatni naoczni świadkowie i ocalali z Holocaustu.
M.K.


11 czerwca wraz z klasą braliśmy udział w niezwykłej lekcji historii – był to wyjazd do obozów w Oświęcimiu i Brzezince. Zaczęliśmy zwiedzanie od obozu Auschwitz, przewodnik opowiadał nam o warunkach, w jakich żyli więźniowie, między innymi Żydzi, Cyganie oraz Polacy.
Obóz powstał w dawnych koszarach wojskowych. Całość otoczona była dwoma siatkami pod napięciem i ceglanym murem. Na terenie obozu znajdowały się baraki „mieszkalne” dla więźniów, komora gazowa i krematorium. Przewodnik pokazywał nam gabloty z butami, walizkami i rzeczami osobistymi zamkniętych tam więźniów.
Następnie udaliśmy się do obozu Birkenau. Teren był podzielony na dwie strefy: drewniana (socjalna) i ceglana (mieszkalna). Najpierw udaliśmy się do drewnianej strefy, gdzie przewodnik zaznajomił nas z pracą niektórych więźniów, która polegała na oczyszczeniu prowizorycznych toalet w budynku, przekonywał, że z punktu widzenia samych więźniów ta praca była dla nich „najlepszą”, ponieważ jako jedyna była pod dachem, a ze względu na silny smród i zabrudzenia fekaliami zapewniała samym więźniom „nietykalność” – nie znęcano się tak nad nimi jak nad innymi więźniami. Potem zwiedziliśmy strefę murowaną, gdzie więźniowie spali, dowiedzieliśmy się wielu przygnębiających informacji, takich jak to, że na jednej pryczy często musiało spać po kilka lub kilkanaście osób, najsłabszych umieszczano na samym dole, gdzie było najzimniej, a w czasie ulewnych deszczów leżeli w wodzie i odchodach więźniów zajmujących miejsca nad nimi. Straszne warunki.

W drodze do domu większość osób siedziała przygnębiona. Ta wycieczka była dla nas bardzo pouczająca, dzięki niej poznaliśmy tragiczną historię naszych przodków.
Bartłomiej

Bardzo ważna była dla mnie ta wycieczka, szczególnie dlatego, że od zawsze interesował mnie temat obozów koncentracyjnych na terenie okupowanej Polski. Dowiedziałem się wielu ciekawostek, których nigdy nie znalazłbym w Internecie. Nie spodziewałem się, że usłyszę aż o tak złych warunkach, w jakich więźniowie spali, byli przetrzymywani. Zaskoczyła mnie rozległa wiedza przewodnika na temat obozów Auschwitz – Birkenau – po tym wyjeździe jestem jeszcze bardziej zaciekawiony tą tematyką niż przed zwiedzeniem obozów.
Nikodem

Auschwitz – Birkenau od dawna były dla mnie miejscami bardzo ciekawymi a zarazem strasznymi. Kojarzyły mi się z cierpieniem niewinnych ludzi i ze straszliwymi zbrodniami z rąk tych, którzy uważali się za „nadludzi” . Wycieczka do Oświęcimia jeszcze bardziej poszerzyła moją wiedzę na temat obozów i obrazowo uświadomiła mi, co tak naprawdę tam się działo. Historia upodlenia więźniów, pozbawienia godności i jakichkolwiek praw, o których usłyszeliśmy, jest dla nas wręcz niewyobrażalna. Na zawsze to miejsce zostanie w mojej pamięci, obyśmy, biorąc udział w takich lekcjach, uczyli się na błędach innych i już nigdy jako ludzkość ich nie popełnili.
Oliwier