Lekcje i warsztaty online

w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie

Klasa V i klasa VII brały w ostatnim czasie udział w zajęciach warsztatowych zorganizowanych przez warszawskie muzeum POLIN.

Piątoklasiści spotkali się na nich w ramach języka polskiego, a temat zajęć związany był z historią II wojny światowej i ukrywaniem Żydów; choć to niewątpliwie trudny i bolesny temat, to poznali go z perspektywy przeżyć dziecka, równocześnie bohatera – narratora książeczki „Tajemnica Floriana”. Temat warsztatów nosił tytuł „Moja wojenna siostra”
Klasa VII spotkała się z edukatorką w ramach godziny wychowawczej, by porozmawiać na temat dyskryminacji i jej konsekwencji. Temat „Jak pięknie się różnić” dotyczył nie tylko tych pojęć, ale także szeroko rozumianej tolerancji.
Zapraszam do lektury bardzo ciekawych refleksji piątoklasistek -dla jednej z nich przeczytanie tej książęczki stało się również okazją do poznania pięknej, bohaterskiej historii jednego z przodków.

Warsztaty bardzo mi się podobały, była bardzo miła Pani prowadząca, a treść lektury i filmu przedstawia czasy, których nie umiem sobie wyobrazić. Czytając książkę, bardzo współczułam ludziom, którzy się w takiej sytuacji znaleźli. Bardzo wzruszająca opowieść. Polecam tę książkę, ponieważ są w niej piękne ilustracje oraz mając wielką wrażliwość, można poczuć, że jest się razem z rodziną Floriana.

Marta

Warsztaty były dla nas wspaniałą odmianą od codzienności, a także niezwykłą lekcją wrażliwości, miłości, odwagi, ale i pokory wobec  prawdy historycznej.
Zajęcia odbyły się w oparciu o książkę Chavy Nissimov „Tajemnica Floriana”, która opowiada o chłopcu i jego wielkiej tajemnicy. Była nią żydowska dziewczynka o imieniu Ewa, która ukrywała się w domu Florka. Na początku chłopiec był zły, że nie może spotykać się z przyjaciółmi, ale z czasem pokochał dziewczynkę jak starszą siostrę.
Z warsztatów najbardziej podobał mi się fragment filmu, także nawiązujący do ukrywania żydowskich dzieci  w polskich rodzinach. Na ekranie zobaczyliśmy Joannę, która w swoim mieszkaniu ukrywała  Różę i podobnie jak w rodzinie  Florka, dziewczynka dostała wskazówki, których musiała przestrzegać, aby sekret się nie wydał. To mogłoby kosztować życie dzieci,  rodzin, a nawet całej wsi lub kamieniecy.  Dla mnie, żyjącej w wolnym kraju, jest to niemalże nie do wyobrażenia sobie, jak wielką odwagą i odpowiedzialnością kierowali  się ludzie  w tamtych czasach. Co prawda podobna  historia nie jest mi obca, gdyż rodzice opowiadali mi o jednym z przodków z naszej rodziny Ś.p. Władysławie Misiu, który czynnie działał w obronie Żydów na terenie naszej gminy i także pomagał im i ukrywał w swoim domu. Jednak wyobrażając sobie, jak to było w latach wojny, jestem pełna podziwu, ale i odczuwam ból i mam poczucie niesprawiedliwości, że „ludzie ludziom zgotowali ten los”.
Dzisiejsze warsztaty zapamiętamy na długo. Poznając namiastkę życia w czasie wojny naszych rówieśników ukazaną w książce i w filmie,  tym bardziej powinniśmy sobie okazywać wiele szacunku i miłości w naszych codziennych relacjach. Florian od samego początku był rozdarty między dwa światy: w jednym udawał, że nienawidzi Żydów, w drugim kochał szczerze swoją żydowską siostrzyczkę. „W tej chwili poczułem, że miło być starszym bratem Ewy. Miło, że patrzy na mnie tymi wielkimi oczami..” –  ta myśl chłopca, powinna również odnieść się do nas. My nie musimy uczestniczyć w wojnie, ale możemy odnosić się z godnością i miłością do siebie bez względu na to, jakie jest nasze pochodzenie i stan posiadania, a szanować w sobie to, jakimi jesteśmy ludźmi.

Julka