Było to tuż przed przerwą świąteczną. Pamiętacie 19 grudnia, aż trudno uwierzyć gdy za oknami mglisto i dżdżysto. Pamiętacie jeszcze biały puszysty śnieg, pełne grzejące słońce w mroźny grudniowy dzień. Klasa szósta namówiła mnie na plener plastyczny na naszym boisku szkolnym. Bardzo jestem Wam wdzięczny ponieważ odbył się spektakl teatru cieni. Odcisnęliśmy też nasze autorskie inicjały w bieli śniegu. A na koniec wszyscy chętni za moim przykładem zrobili relief orzełka w śniegu. Na fotografiach kilka migawek. Może na ferie również słonko i śnieg powrócą do nas.
Grzegorz Regulski