Malachit, ametyst, ruda cynku… czyli o górniczym święcie.
W tych dniach górnicy obchodzą swoje święto. Barbórka – Święto Górników, czyli tych, którzy wydobywają skarby Ziemi.
Rok temu, o swojej pracy górnika uczniom klasy I, II i III, opowiadał tata Miłosza, wtedy drugoklasisty.
Dowiedzielśmy się wówczas, że czapka górnika nazywa się czako. A kolor piór na czapce oznacza, gdzie pracuje dany górnik: pióro czarne – pracuje na dole w kopalni; pióro białe -górnik jest wykładowcą, inżynierem; pióra czerwone – to orkiestra górnicza, zaś zielone noszą prezesi, ministrowie.
Tylko to, co rośnie, nie pochodzi z kopalni. Sól, węgiel, ammonit, ruda ołowiu, malachit, ametyst … są kopalinami. Woda, która przepływa pod ziemią również jest kopaliną.
Nasz gość zajmuje się właśnie badaniem wody głębinowej.
Tata Miłosza zaprezentował, co wchodzi w skład stroju górnika: mundur, wspomniane czako z pióropuszem, lampka górnicza, laska górnicza, honorowa szpada. Powiedział też, że tradycyjnym pozdrowieniem górniczym jest „Szczęść Boże”, a patronką górników jest św. Barbara. Dlatego właśnie w dniu imienin Barbary, obchodzą swoje święto.
Panu Krzysztofowi serdecznie dziękujemy, za poświęcony czas, opowieści, demonstrowanie rekwizytów i filmów! Uczniowie wraz z nauczycielami.
