W moich snach wciąż Warszawa…

Dnia 24 listopada miałam przyjemność uczestniczyć w Gali Laureatów Konkursu „Listo do taty”. Nagrodą była wycieczka do Warszawy ufundowana przez biuro senatora Marka Pęka. Wszystko zaczęło się od zwiedzania budynku sejmu i senatu. Pani oprowadziła nas po miejscach niedostępnych dla turystów. Widzieliśmy: Kaplicę Poselską, Hotel Poselski, a także Salę Obrad i loże dziennikarską. Następnie udaliśmy się na uroczystość wręczenia nagród, która prowadzona była przez Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. W gali uczestniczyli także inni senatorowie i politycy, a także dziennikarze.Po oficjalnej części w towarzystwie polityków udaliśmy się na obiad do Restauracji Sejmowej. Po obiedzie przyszedł czas na zwiedzanie Centrum Nauki Kopernik.
Było to dla mnie wspaniałe przeżycie, nigdy wcześniej nie uczestniczyłam w takiej uroczystości. Poczułam się kimś ważnym. I znów potwierdziło się moje motto, że aby latać, skrzydeł wcale nie trzeba. Tylko nieba…

Julka M.

Zaiste, doniosła to była uroczystość. Tego dnia na Wiejskiej zamilkły wszelkie spory polityczne, a senatorowie wystąpili w jakże dostojnej roli ojców. Czytając prace młodzieży, nieraz w silnych męskich głosach słychać było wzruszenie. Cóż może być ważniejszego jak rodzina? W oczach młodych ludzi, którzy zasiedli w lożach senatorskich, widać było dumę. W końcu nie co dzień spotkać można polityków z pierwszych stron gazet, ba… zjeść obiad w tak zacnym towarzystwie, zwiedzić kuluary sejmu i senatu, a także podziękować Wszechmocnemu w osobistej Kaplicy Poselskiej. Cóż może być piękniejszego niż widzieć radość w oczach dziecka?
Na długo dzień ten pozostanie w mojej pamięci, a zdjęcia z uroczystości zasilą rodzinny album w miejscu wielce honorowym.
W moich snach wciąż Warszawa…

Katarzyna M – mama Julki.